W ósmym sezonie kultowego serialu „Biuro” pojawia się odcinek o nazwie „Doomsday”. W tym odcinku głównym wątkiem jest próba Dwighta Schrute’a, jednego z pracowników biura Dunder Mifflin Sabre, uruchomienia systemu monitorującego popełniane w firmie błędy.
Dwight jest przekonany, że system ten pomoże w zapobieganiu popełnianiu błędów, co pozwoli firmie działać bardziej efektywnie. Jednak jego pomysł spotyka się z mieszaniem zdań ze strony innych pracowników, którzy uważają, że system ten będzie tylko przeszkadzał w codziennej pracy.
W międzyczasie, w biurze Dunder Mifflin Sabre pojawia się Clark Green – nowy pracownik, który ma pomóc w poprawieniu wyników firmy. Jego obecność wprowadza do biura nowe napięcia i emocje, a jednocześnie sprawia, że pracownicy zaczynają bardziej skrupulatnie podchodzić do swoich obowiązków.
Odcinek „Doomsday” to interesujący i zabawny rozdział w historii serialu „Biuro”. Wprowadzenie systemu monitorowania popełnianych błędów przez Dwighta Schrute’a pozwala na przeprowadzenie dyskusji na temat tego, jak działać bardziej efektywnie w firmie. Dodatkowo, pojawienie się nowego pracownika w biurze, Clarka Greena, wprowadza nową dynamikę i sprawia, że pracownicy muszą się zmierzyć z nowymi wyzwaniami. To wszystko sprawia, że odcinek ten jest jednym z ciekawszych i zabawniejszych odcinków w historii serialu.